piątek, 21 września 2012
Wodór jako paliwo.
Unoszenie się, latanie, puch… Pociągi przyszłości mogą być różne. Najbardziej zaskakujące mogą okazać się źródła zasilającej je energii, jak np. ścieki. Wiemy jak wykorzystać bakterie jako źródło energii odnawialnej…
Ale od początku… Tankujemy samochody i wiemy, że samoloty korzystają z paliwa, ale nie zastanawiamy się ile go potrzeba by jechać pociągiem. A to najwięksi konsumenci paliwa kopalnego. Węgla, ropy i prądu z zanieczyszczających środowisko elektrowni.
Największym problemem są firmy transportowe, np. BNSF. Przewożą dziennie miliony ton towarów. Spalamy 15 milionów litrów paliwa dziennie, czyli 2.2% całego zużycia Stanów Zjednoczonych. Tym samym pochłania to 30% kosztów tej firmy.
Burlington Northern Santa Fe, największy kolejowy przewoźnik w Ameryce, ma 3600 lokomotyw i 220 000 lokomotyw. To największy konsument paliw na świecie. Wyprzedziła go w czasie wojny amerykańska marynarka, ale to ma się zmienić.
-Chcemy chronić nasze środowisko. Jako największy użytkownik torów kolejowych w kraju podchodzimy do tego poważnie.- wypowiada się jeden z przedstawicieli firmy.
Traktują to na tyle poważnie, by wybudować lokomotywę przyszłości napędzana paliwem, którego nigdy nie zabraknie- wodorem.
Jego pokłady są niewyczerpane. Mamy go wręcz w nadmiarze. Jest zbudowany z protonu i neutronu. Arnold Miller z Vehicle Projects pracuje z BNSF nad właśnie takim pociągiem.
Jako, że wodór ma prostą budowę i jest wszechobecny, to te uniwersalne paliwo można uzyskać nawet z wody. Wielki silnik zastąpi mniejsza i czystsza jednostka. Energię chemiczną zamieni on na energię elektryczną. Nowy silnik zmienia wodór w prąd. Atomy wodoru reagują z cząsteczkami tlenu z powietrza. W efekcie powstaje prąd. Jedynym produktem ubocznym jest woda. A w teorii ta maszyna jest 2 razy bardziej wydajna od wysokoprężnego silnika.
Dziś tonę towarów można przewieźć na odległość 640 km, zużywając 4 litry ropy.
Ekologowie i naukowcy wciąż opracowują metodę wydajnej produkcji i przechowywania dużej ilości wodoru. Zaś BNSF stawia na czyste i ekologiczne koleje.
0 komentarze
Posts a comment