Tani przewóz takiej liczby osób między miastami to przełom w transporcie. Pionierzy kolei magnetycznej twierdzą także, że mogą nas przewozić w obrębie miast. Jim Fiske z LaunchPoint Technologies w Goleta, w Kalifornii opracowuje nowy system magnet. Pozwala on pociągom po prostu unosić się nad torami. Jako, że nie obejmują torów mogą w czasie jazdy zmieniać pasy i kierunki. Żadna sieć nie będzie działała bez zwrotnic.
Udoskonalane TGV, czyli AGV- konkurencja dla kolei
- Nie byłoby bez nich nawet Internetu. Jeśli mamy stworzyć komunikację lepszą od tej z przeszłości musimy postawić na porządne zwrotnice.- mówi Jim Fiske.
Sydney Central Station. Dworzec w Sydney
Kontroluje je komputer zmniejszając lub zwiększając pole magnetyczne, by pociąg się nie wykoleił. Pole magnetyczne zasila też pociąg. Szyna biegnąca po środku torów ciągnie spirale umieszczone u spodu wagonu. Elektromagnesy w wagonie są przyciągane albo odpychane przez szynę. Komputer je włącza i wyłącza w odpowiednim momencie, by dać pociągowi „kopa”.
Przyszłość kolei
Fiske porównuje swoje pociągi do wind- każdy wagonik zawiezie cię na odpowiednie piętro. Jego pomysły zmienią nasze pojęcie o szybkim lokalnym transporcie.
-Normalnie idziesz na stację, czekasz na pociąg, wsiadasz, jedziesz aż do miejsca, w którym chcesz wysiąść. A ma być tak: idziesz na stację, pociąg czeka, a ty mówisz dokąd ma cię zawieźć. Nie musisz telepać się z setkami innych pasażerów. Wagoniki są mniejsze, jest ich więcej i nie mają sztywnej trasy. Dzięki zwrotnicą można je skierować tam, gdzie potrzeba a nie tam, gdzie każe rozkład.
Magnet dostosowuje się do twoich potrzeb. To jak handel obwoźny. Może zrewolucjonizować transport miejski. To jedyna technologia, która może zapewnić dynamiczny rozkład jazdy i niskie koszty, a to będą wymogi transportu przyszłości.-wyjaśnia Jim Fiske, LaunchPoint Inc.
0 komentarze
Posts a comment