Nie tylko Kohamę fascynuje powietrze. Sheldon Weinbaum z City College of New York chce by pociągi jeździły po puchu. Tak- po puchu. Wpadlibyście na coś takiego?Weinbauma zainspirował śnieg i sposób poruszania się narciarzy. Pojechał więc w góry i przeprowadził kilka eksperymentów. Kiedy narta sunie po śniegu, powietrze znajdujące się pod nią unosi narciarza.
A gdyby pociągi nie jeździł po lądzie
- Doświadczeni narciarze mówią, że jeżdżąc po świeżym śniegu czują jakby się unosili. I tak się dzieje.- mówi Weinbaum.
Weinbaum postanowił iść krok dalej. Czy zamieni pociąg w wielką nartę? Zaprojektuje tor, który uniesie pociąg i stworzy superszybki i pozbawiony tarć środek transportu?
Stworzył on teoretyczne podstawy, które pozwolą unieść ważący 70 ton pociąg z 200 pasażerami. Ale miał dwa wyzwania: zbudować szczelny tor i znaleźć materiał, który zastąpi mu śnieg.
Transport kolejowy
Żeby temu sprostać poszedł na zakupy, do sklepu z rzeczami do domu. Wybrali materiał, z którego się robi tanie poduszki. Ze współpracownikiem Janisem Andreopolusem i jego studentami użyli puchu zamiast śniegu. Eksperyment pokazał, że pociąg jadący po torze wypełnionym sztucznym puchem może osiągnąć prędkość samolotu, wykorzystując minimalne nakłady energii. Następny krok to budowa prototypu. Sheldon Weinbaum liczy, że zrobi go niedługo.
0 komentarze
Posts a comment