Oczy 22 kamer strzegą porządku na sześciu lubelskich dworcach. Na poprawę
bezpieczeństwa podróżnych i mienia kolejowego nie trzeba było długo czekać.
Kamery zostały zainstalowane na dworcach
w: Łukowie, Białej Podlaskiej, Dęblinie, Kraśniku,
Trawnikach i Nałęczowie. Pierwsze efekty
działania systemu były widoczne były już po
dwóch tygodniach jego funkcjonowania. Udało
się bowiem udaremnić próbę kradzieży grzejnika
w poczekalni w Dęblinie.
– Analiza ekonomiczna wykazała, że w tych
obiektach nie znajduje uzasadnienia budowa lokalnego
centrum. Nie było też możliwości włączenia
się do istniejących systemów – tłumaczy Paweł
Chmielewski, dyrektor Oddziału Gospodarowania
Nieruchomościami w Lublinie.
Najlepszym rozwiązaniem okazało się więc połączenie
systemów w sześciu obiektach stacyjnych
z jednym istniejącym już centrum w siedzibie Oddziału
Gospodarowania Nieruchomościami PKP
S.A. w Lublinie. W ramach monitoringu działają
zainstalowane w budynkach stacyjnych kamery
kopułkowe „wandaloodporne”, które mają chronić poczekalnie i kasy. Dodatkowo na zewnątrz budynków
zainstalowano tzw. kamery dualne (dzień/
noc). Obraz podglądu przesyłany jest poprzez Internet
szyfrowanym połączeniem do gmachu PKP
w Lublinie. Urządzenia magazynujące przechowują
nagrania z kamer przez 30 dni.
– Do sprawnej obsługi centrum zatrudniono dodatkowego
pracownika ochrony i wyposażono go
w instrukcję reagowania. Szybkość reakcji odgrywa
tu kluczową rolę – dodaje Chmielewski. W momencie
zaobserwowania przez dyżurnego niepokojącej
sytuacji, powiadamiana zostaje lokalna placówka
Wojewódzkiej Komendy Policji i komenda Straży
Ochrony Kolei. Interwencja na miejscu zdarzenia
należy już do funkcjonariuszy.
Grupowy monitoring oddano do użytku w kwietniu
br. Inwestycja kosztowała 231 tysięcy złotych. Lubelski
Oddział Gospodarowania Nieruchomościami zapowiada
dalszą rozbudowę systemu w przyszłym roku.
0 komentarze
Posts a comment