W ramach ogólnopolskiej kampanii „Bezpieczny przejazd” na przejeździe
kolejowo-drogowym w Zielonej Górze zorganizowano symulację wypadku
z udziałem pociągu i samochodu osobowego.
– To kolejna tego typu inscenizacja, która ma uświadomić kierowcom, jak wiele zależy od
ich zachowania. Wśród ludzi funkcjonuje opinia, że wina za tragedie na przejazdach kolejowych
leży po stronie kolei. Ale statystyki są nieubłagane – 98 proc. wypadków powodują nieostrożni
kierowcy – stwierdza Mariusz Olejniczak, rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK S.A. w Zielonej Górze.
W przygotowanej symulacji pociąg, który jechał z prędkością zaledwie 40 km/h, zderzając się
z samochodem, całkowicie go zmiażdżył. Nastąpiło także spięcie instalacji elektrycznej, które wywołało pożar w wagonie z pasażerami.
Do akcji przystąpiło pogotowie ratunkowe, strażacy i policja. W tego
typu wypadkach samochód często ulega znacznemu zniekształceniu, co utrudnia wydobycie ofiar i uniemożliwia szybkie udzielenie pomocy.
Symulacja wypadku została przeprowadzona niezwykle obrazowo. Kolejarze mają nadzieję,
że pokazane w taki sposób skutki braku ostrożności i lekceważenie przepisów drogowych będą
ostrzeżeniem dla kierowców.
0 komentarze
Posts a comment